Szczyt klimatyczny COP27 – globalna dyplomacja, a życie

Strona główna » Blog » Szczyt klimatyczny COP27 – globalna dyplomacja, a życie

CITY OK

Zrównoważony rozwój miast - Fundacja CITY OK

Rozpoczynający się właśnie doroczny szczyt klimatyczny jest nie tylko okazją do spotkań politycznych na najwyższym szczeblu i wygłoszenia przemówień przez prezydentów i premierów. Jak co roku szczyt klimatyczny przykuwa uwagę światowych mediów i jest okazją do jeszcze większej aktywności organizacji ekologicznych, związków zawodowych, biznesu itd. Aktywiści zarzucają politykom i władzom wszelkiego szczebla bezczynność. Kraje rozwijające się podnoszą kwestie braku środków, które miały wspomóc adaptację do zmiany klimatu i stworzenie systemu rekompensowania strat wywołanych przez huragany, fale upałów, powodzie, susze itd. Biznes i związki zawodowe z krajów uprzemysłowionych, popierając co do zasady potrzebę ochrony klimatu, bronią jednocześnie wolnego handlu i prawa do wyboru technologii, odrzucając „jedynie słuszne” rozwiązania techniczne i organizacyjne.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że argumenty podnoszone w tak prowadzonej globalnej debacie nie prowadzą do realnego zbliżenia stanowisk, a tym bardziej do uzgodnienia działań zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i lokalnym. Obserwujemy za to coraz większe rozbieżności między uczestnikami tej debaty, coraz ostrzejszy język i coraz wyraźniejszy brak wspólnej wizji przyszłej organizacji świata. Znane i wciąż dalekie od rozwiązania globalne problemy (bieda, brak wody pitnej, brak energii, zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego) pogłębiają ten brak wizji powodując niepokoje społeczne, czy tzw. kryzysy humanitarne, oznaczające najczęściej pojawienie się nowych fal ludzi szturmujących granice państw rozwiniętych.

Jednym z największych problemów tej debaty jest brak wspólnego języka. Nie chodzi o to, że każdy używa wyłącznie swego języka ojczystego. Każdy z uczestników wielkiej debaty klimatycznej – dyplomaci, aktywiści, związkowcy, biznes, miasta i regiony reprezentuje konkretne interesy, a także doświadczenie i oczekuje wysłuchania, zrozumienia oraz szacunku dla siebie i swoich poglądów. To co można zauważyć w mediach, zwłaszcza w mediach społecznościowych, pokazuje, że mimo posługiwania się tym samym językiem, uczestnicy debaty nie rozumieją się. Nie przedstawiają swoich poglądów w sposób zrozumiały dla innych, nie zachęcają do wspólnych działań. Po jednej stronie panuje przekonanie o nieuchronności katastrofy klimatycznej, po drugiej o szaleństwie „wyznawców” takiego poglądu, a większość – jak zawsze odrzuca skrajności. Straszenie, inwektywy, gra na emocjach nigdy nie doprowadziły do wspólnych działań. Bez wspólnych działań nie doprowadzimy do realizacji wizji Porozumienia paryskiego – neutralności klimatycznej. Unia Europejska chce ją zrealizować już w 2050 roku.

Osiągnięcie neutralności klimatycznej globalnie, jak i w UE będzie możliwe jedynie dzięki współpracy wszystkich państw, podmiotów i organizacji. Niezwykle ważną rolę będą odgrywać miasta i regiony, których aktywność pomoże lepiej ukierunkować energię społeczną, wskazać kierunki rozwoju biznesu, zapewnić usługi publiczne tak, aby sprzyjało to budowaniu niskoemisyjnego społeczeństwa, a także zapewnić warunki do ochrony bioróżnorodności i całych biosystemów, bez czego nie można nawet myśleć o zrównoważeniu emisji i pochłaniania.

Takie służące ochronie klimatu działania „u podstaw” to organizacja ruchu, zapewnienie sprawnego, niskoemisyjnego transportu, dobra, ukierunkowana na odzyskiwanie surowców gospodarka odpadami, zapewnienie mieszkańcom i biznesowi niskoemisyjnego ogrzewania, a biorąc pod uwagę coraz dotkliwsze fale upałów – również niskoemisyjnego chłodzenia. Miasta muszą także przygotować się na niedobory wody. Budowa sprawnej sieci odprowadzania wody deszczowej i zbiorników retencyjnych daje podwójny efekt. Umożliwia gromadzenie wody na czas suszy, a także pozwala unikać zalewania na wypadek coraz częściej występujących nawałnic. Dobrze działający system ostrzegania i zarządzania kryzysowego to także działanie adaptacyjne i sposób na ograniczanie ryzyka klimatycznego.

Szczyt klimatyczny to spektakl wielu aktorów i wielu reżyserów, często niechętnych współpracy. Miejskie i regionalne działania u podstaw, to zaproszenie do realnej współpracy różnych partnerów, to edukacja poprzez działanie, to tworzenie fundamentu dla większego bezpieczeństwa i zrównoważonego rozwoju w przyszłości. Doświadczenia zebrane przy okazji takiej współpracy to nieoceniony przykład dla innych, nie tylko w naszym kraju. Budowa potencjału instytucjonalnego i społecznego to jeden z celów Porozumienia paryskiego. Możemy przyczynić się od jego realizacji, niezależnie od wyników którejkolwiek konferencji COP.